
Przechodziłem w dzień obok dworca w piękny listopadowy weekend. Połączenie koloru błękitnego nieba z piaskowym kolorem elewacji to coś co kazało mi wyjąć aparat. Podczas robienia zdjęć przechodziła obok mnie para i chłopak powiedział do dziewczyny takie słowa: „nie wiem co tu fotografować, przecież ten dworzec jest brzydki jak noc listopadowa”. Więc wróciłem wieczorem dwa dni później, by sprawdzić jak wygląda ów dworzec w „noc listopadową”. Efekt tradycyjnie poniżej 🙂